W 82 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Kamil Hołub.
W sobotę 31 października Wesoła Zadąbrowie pokonała na własnym boisku Pogórze Dubiecko, choć jeszcze w 70 minucie przegrywała 0:2. Obydwie bramki dla gości strzelił najlepszy strzelec ligi - Paweł Kijanka. Kontaktową bramkę dla naszego zespołu strzelił Paweł Trojnar (70'). Wesoła doprowadziła do remisu (78') i wyszła na prowadzenie (85') za sprawą dwóch goli kapitana drużyny - Rafała Wacha. Zwycięstwo przypieczętował Kamil Hołub (89'), rehabilitując się za niewykorzystany rzut karny (82'). W barwach Wesołej nie zagrali: Zięba, Dybisz, Gałuszka, Gerczak oraz Łuc, Słowik, Chmiel i Tyrawski (ostatnia czwórka nie zagra już prawdopodobnie do końca rundy). Zwycięstwo przesunęło naszą drużynę z 7 na 5 miejsce w tabeli.
Początek spotkania należał do niepokonanej od 7 spotkań drużyny z Dubiecka. Podopieczni trenera Andruszewskiego momentalnie osiągnęli przewagę w środku pola, raz po raz uruchamiając swojego najlepszego strzelca - Pawła Kijankę. Ten już w pierwszych minutach przyjęciem zgubił obrońcę i oddał groźny strzał nad poprzeczką. Chwilę później, po zbyt lekkim podaniu Barana do własnego bramkarza, snajper gości powinien dać swojej drużynie prowadzenie. Lepszy w pojedynku sam na sam okazał się jednak Mazur, zbijając piłkę na rzut rożny. Chwilę później najwyżej w polu karnym wyskoczył Kijanka, rehabilitując się momentalnie za niewykorzystaną sytuację. Momentami bezradna drużyna z Zadąbrowia próbowała zagrozić bramce Bielca po stałych fragmentach gry. Po szybkim rozegraniu rzutu rożnego strzał obok słupka oddał Rafał Wach. Pomocnik Wesołej mógł również zaskoczyć bramkarza dośrodkowaniem z prawej strony boiska. Jeszcze w pierwszej połowie drugą bramkę dla Pogórza powinien był zdobyć Kijanka, ale jego strzał obił jedynie słupek naszej bramki. Początek drugiej połowy również należał do gości, choć ci stwarzali już mniej sytuacji podbramkowych. W 55. minucie gracze Pogórza cieszyli się z drugiego trafienia. Rzut wolny wykorzystał nie kto inny jak Kijanka, zapisując na swoim koncie 13 bramkę w sezonie. W 60 minucie na boisku pojawił się grający trener Wesołej Jacek Harłacz, przesuwając na lewą pomoc Wacha, co opłaciło się chwilę później. Najpierw jednak przed stuprocentową szansą stanął Kamil Hołub, decydując się na nieudaną próbę lobowania bramkarza. W 70 minucie Wesoła dość niespodziewanie wróciła do gry. Piłkę na prawej stronie otrzymał Kamil Łoś, dośrodkowując w pole karne. Ta po błędzie obrońcy trafiła pod nogi Trojnara, który momentalnie umieścił ją w siatce. W 78 minucie nasza drużyna cieszyła się z kolejnej bramki. Po szybkim rozegraniu rzutu wolnego, kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Wach. Chwilę później los ponownie uśmiechnął się do Wesołej. Po akcji Damiana Nogi obrońca gości zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, nie zostawiając wyboru arbitrowi. Do jedenastki podszedł Hołub, przegrywając pojedynek z bramkarzem. W 78 minucie, po prostopadłym podaniu od Demskiego, po raz kolejny zaatakował Wach i po minięciu obrońcy, z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Zdezorientowani goście próbowali zaatakować jeszcze bramkę Mazura, ale nadziali się przy tym na kolejną kontrę Wesołej. Tym razem piłkę na lewej stronie otrzymał Włodek Frantyk, decydując się na uderzenie po długim słupku. Ze strzałem poradził sobie bramkarz Pogórza, ale po dobitce Hołuba był już bezradny. Napastnik Wesołej zrehabilitował się tym samym za zmarnowaną jedenastkę, zapisując na swoim koncie 10 bramkę w sezonie. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Prezentacja graficzna składu drużyny LKS Wesoła Zadąbrowie
Rafał Wach
Kamil Hołub
Konrad Demski
Piotr Baran
Jacek Mazur
Radosław Jaroch
Kamil Łoś
Włodzimierz Frantyk
Łukasz Karuś
Jacek Harłacz
Bartłomiej Zacharuś
Damian Noga
Paweł Trojnar
Komentarzy [4]
autor: ~kibic wesołej 12015-11-01 20:37:54
Duże brawa dla drużyny za CHARAKTER w końcu zaczynam dostrzegać Team Spiret :) Brawo jeszcze dwa mecze - życzę dobrej zabawy i kompletu punktów :) Panien Administratorze a co z meczem z Czuwajem ?
Info o meczu z Czuwajem podałem w tamtym opisie. Walkower na korzyść gospodarzy.
autor: ~anonim 2015-11-02 18:11:15
co to za mecz pierwsza polowa penlna ktutni prowokator Jaroch chlopak nic nie gral przez caly mecz oslabia druzyne razem z demskim ich czas juz przeminal nie wiem nawet czy w kajzukach niziny by ich chcieli co do reszty to spisali sie
Najbliższe spotkanie
W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.